Moi Drodzy,
początek nowego roku jest dobrym momentem na uporządkowanie spraw finansowych jak np. pilnowanie budżetu domowego i firmowego, ale również swoich dotychczasowych ubezpieczeń.
Moi Klienci dzielą się na dwa typy : Osoby, które ubezpieczają coś, bo muszą, ale generalnie są sceptykami oraz tych, którzy ubezpieczają wszystko i wszystkich w rodzinie 🙂
Jeśli jesteś osobą, która dba o ubezpieczenia to nie zapominaj, że warto co roku się im przyjrzeć i jeśli Twoja sytuacja życiowa uległa zmianie – pomyśl koniecznie o aktualizacji. Zazwyczaj trafiają do mnie Trenerzy, którzy już korzystają z polis i to, co zazwyczaj przykuwa moją uwagę to to, że niestety polisy te zawierają błędy. Na co zatem zwrócić uwagę?
Polisa OC – będę to powtarzać do znudzenia, ale przepisy prawne mówią jasno, że jeżeli prowadzisz działalność gospodarczą i wykonujesz usługę treningową jako firma, powinieneś mieć wystawioną polisę na NIP, nie na pesel. Jeśli cały czas korzystasz z klasycznego OC na pesel jako Przedsiębiorca – koniecznie to zmień przy najbliższej okazji.
Jeżeli jesteś zatrudniony/a na umowę zlecenie / o pracę w konkretnym miejscu i pracodawca oferuje Ci swoją polisę OC to prawdopodobnie działa ona tylko w tym konkretnym miejscu. Zatem jeśli jesteś osobą, która prowadzi treningi w różnych miejscach, warto jednak wykupić własne ubezpieczenie.
Kiedy jesteś Właścicielem Studia treningowego lub Siłowni, sprawdź czy polisa firmowa obejmuje tylko Ciebie, czy również Twoich Pracowników. Nie masz obowiązku zapewniania im polisy, ale jeśli zatrudniasz ich np. na umowę zlecenie to możesz ich w niej uwzględnić. Osoby zatrudnione na B2B powinny mieć własne ubezpieczenie.
Twoja polisa firmowa powinna być wystawiona oczywiście na NIP, nie pesel i obejmować Ciebie oraz miejsce pracy na wypadek gdyby klientowi coś się stało podczas ćwiczeń np. maszyna się wywróciła i spadła Klientowi na stopę, przez co złamał palec.
Oprócz OC, które gwarantuje wypłatę w razie wyrządzenia szkody Klientom, warto abyś sprawdził czy aktualnie twoje Studio jest ubezpieczone od zdarzeń losowych tj. zalanie, przepięcie, pożar. Jeśli masz leasing na maszyny, to gwarancja zazwyczaj obejmuje raczej wady mechaniczne niż zdarzenia, które wymieniłam.
Tak więc możesz i powinieneś ubezpieczyć swoje miejsce pracy oraz to, co w nie zainwestowałeś. Jeśli lokal jest wynajmowany, nie powinieneś wykupić polisy na siebie, bo nie jest twój i ubezpieczenie miejsca samego w sobie leży po stronie właściciela. Możesz z kolei ubezpieczyć tzw. nakład inwestycyjny (to co włożyłeś w remont, elementy stałe- podłogi, lustra etc) oraz sprzęt, meble.
Pamiętaj, że jeśli chcesz aby Studio było ubezpieczone od aktów wandalizmu/ kradzieży to muszą być dodatkowe zabezpieczenia np. alarm, monitoring, roleta antywłamaniowa, 2 zamki w drzwiach etc. Skontaktuj się ze swoim Agentem w celu dobrania odpowiedniego ubezpieczenia i sprawdzenia czy Twoja polisa spełnia powyższe kryteria.
To teraz przyszedł czas na polisę NNW i od niezdolności do pracy.
Jeśli nie uprawiasz sportów ekstremalnych i nie jesteś zawodowym sportowcem jak np. piłkarz, warto aby ubezpieczyć się nie tylko od nieszczęśliwych wypadków, a zakupić polisę indywidualną bez wykluczenia sportów, która obejmie i wypadki i sytuacje chorobowe, np. operacja, pobyt w szpitalu.
Jeśli wykupisz samo NNW (następstwa nieszczęśliwych wypadków) to taka polisa zadziała tylko w razie kontuzji. Nie liczą się tutaj sytuacje typu usunięcie woreczka żółciowego, wyrostka czy inne kwestie chorobowe- a dane z GUS oraz mojego doświadczenia dość klarownie pokazują, że jednak 80% zdarzeń moich Klientów (tych sportowych właśnie) to jednak są częściej choroby niż wypadki. Dlatego warto żebyś rozszerzył polisę.
Do polisy indywidualnej możesz podłączyć innych członków rodziny np. Partnera/ Partnerkę, dzieci abyście wszyscy mieli porządną ochronę.
Jeśli zawierałeś polisę jeszcze na studiach, albo cytując klasyka „Mama mi jakąś opłaca u siebie w pracy” – koniecznie się temu przyjrzyj. Najprawdopodobniej przez ostatnie lata twoje potrzeby finansowe się nieco zmieniły, szczególnie jeśli po drodze zdążyłeś/aś założyć Rodzinę lub wziąć kredyt. Niestety większość takich polis „z młodych lat” zawiera niskie sumy ubezpieczenia.
Masz polisę przy kredycie, w banku? Ona zadziała tylko w przypadku śmierci lub całkowitej niezdolności do pracy. Całkowita niezdolność do pracy zazwyczaj oznacza stan bardzo ciężki, wegetatywny. O ile nie zakładałaś/eś polisy przez pośrednika, a bezpośrednio w placówce banku – po prostu zainteresuj się zakresem i sumami, bo można się niemiło zaskoczyć. Jeśli nie wiesz jak się za to zabrać- skontaktuj się z zaufanym Agentem.
Jako wisienkę na torcie pozostawiam kwestie oszczędności. Fundusz powierniczy dla dziecka, a może zabezpieczenie emerytalne? Co wybrać? Bank, polisę ubezpieczeniową, a może samodzielne inwestowanie np. w złoto? IKE, IKZE, PPK? Tutaj jest bardzo wiele złożonych kwestii oraz szczegółowa analiza Twojej indywidualnej sytuacji – np. to, czy chcesz odkładać krótko, czy długoterminowo, czy większe czy mniejsze kwoty. Jeśli długoterminowo, postaw na rozwiązanie, które nie jest opodatkowane i oprocentowane, dzięki czemu unikniesz przykrych skutków inflacji, a Twoje środki nie stracą na wartości.
Mam nadzieję, że mój artykuł był dla Ciebie pomocny. Jeśli coś w nim przykuło Twoją uwagę, napisz do mnie lub swojego Agenta i koniecznie zacznij porządki. Niech moc będzie z Tobą! 🙂